Powszechnie wiadomo, że okropnie ciężko wydukać z siebie przeprosiny, przynajmniej takie nieco bardziej konkretne, nie pod nosem i nie na odczepne. Skoro zatem przepraszanie jest tak trudną sztuką, po co nam aż 10 sposobów jej uskuteczniania? Przecież na zdrowy rozsądek w całym wcale nie tak długim życiu, kruchym i ulotnym niczym wyjadana pazernie z ledwo upieczonego ciasta kruszonka, w całokształcie tej ledwie co egzystującej egzystencji na dobrą sprawę przyjdzie nam porządnie przeprosić może ze dwa razy, w porywach cztery. Chyba że wyjedziemy do Anglii. Tam sprawy mają się nieco inaczej i przepraszać należy za wszystko, nawet jak ktoś nadepnie nam na stopę. Oczywiście przeprosiny powinniśmy sformułować adekwatnie do sytuacji, a zatem zawsze należy wziąć pod uwagę kto, jak, gdzie i kiedy zdeptał naszą stopę, choć według mnie najlepiej owego zdeptania po prostu uniknąć. Gdy jednak dojdzie do najgorszego, bądźcie uzbrojeni w jeden z poniższych zwrotów:
1. Sorry.
Definitywnie najpopularniejszy zwrot i równocześnie najbardziej uniwersalny. Możemy użyć go w wielu codziennych sytuacjach, jak na przykład:
gdy wpadniemy na kogoś idąc chodnikiem
gdy chcemy zwrócić czyjąś uwagę
gdy wiemy, że coś przeskrobaliśmy (ale nic zbyt poważnego!)
2. I’m so / very / extremely / terribly sorry.
Zwrot podobny do poprzedniego, jednakże dodając odpowiedni przysłówek dodajemy nieco mocy naszym przeprosinom.
3. How careless of me!
Ta fraza służy nam do krytykowania samych siebie, gdy popełnimy błąd lub gdy nasze działania ewidentnie spowodowały szkodę. Przykład:
“I just broke a cup, how careless of me! I’ll buy you a new one.”
4. I shouldn’t have…
Konstrukcja używana w sytuacjach, kiedy zdajemy sobie sprawę, że zrobiliśmy coś, czego nie powinniśmy byli robić. Można by rzec, iż jest to swoiste ubolewanie lub wyrażanie żalu, jak w zdaniu:
“I shouldn’t have shouted at my husband last night. I didn’t mean what I said.”
5. It’s all my fault.
Zwrot w sam raz, gdy chcemy wziąć na siebie odpowiedzialność za wyrządzone szkody i ponieść winę.
6. Please don’t be mad at me.
Dość kolokwialna fraza, lecz bardzo przydatna. Użyjemy jej, gdy zrobiliśmy coś złego i chcemy udobruchać drugą osobę, przekonując ją, że złoszczenie się nie ma najmniejszego sensu. Przykład:
“Please don’t be mad at me but I have just broken your favourite flower pot.”
7. I hope you can forgive me / Please forgive me.
Obydwa zdania służą do błagania o litość i przebaczenie. Uwaga! Nie zawsze działają. Ale warto próbować.
8. I cannot say/express how sorry I am.
To bardzo poważne przeprosiny, używane, gdy nabroiliśmy do tego stopnia, że wręcz nie możemy znaleźć słów adekwatnych do wyrażenia jak przykro nam jest. Przykład:
“I cannot express how sorry I am for telling your mother our secret.”
9. I apologise for… / I’d like to apologise for…
Relatywnie formalna konstrukcja, używana wszędzie tam, gdzie należyta kurtuazja odgrywa role, czyli na przykład w kontekstach debat politycznych lub negocjacji, w biurze, w urzędzie, etc. Przykład:
“I apologise for the delay in replying to your email.”
10. Please accept my sincere apologies.
I w końcu poważne formalne przeprosiny, używane głównie w korespondencji. Przykład:
“Please accept my sincere apologies for the mistake made by our shipping department. We will refund the money to your account immediately.”