Dziś zajmiemy się górnolotnym, efemerycznym, być może nieco przerażającym tematem poezji. Zdaję sobie sprawę, że powyższe zdanie niechybnie odstraszyło kilku czytelników bardziej gustujących w prozie niż w liryce, lecz nic to, skoro Ty wciąż nieustraszenie wodzisz oczyma po słowach tego wpisu, za nic sobie mając grozę strof, rymów, jambów i trochejów, czy aliteracji. Cóż, do odważnych świat należy. Dzieło, któremu się przyjrzymy nosi dość mówiący tytuł „Alphabet of Errors” i jest – surprise, surprise! – swoistym poetyckim alfabetem błędów w języku angielskim.
Utwór został napisany w roku 1921 przez uczennice Bostońskiego liceum, a następnie wysłany do redaktorów periodyku „The English Journal” przez opiekunkę klasy, niejaką Elizabeth M. Richardson. Każda zwrotka rzekomo została spłodzona przez inne dziewczę i traktuje o błędzie językowym związanym ze słowem rozpoczynającym się na daną literę alfabetu. Zatem tajemnicę tytułu wiersza uznaję za rozwikłaną. Poniżej zamieszczam calutki calusieńki pokaźnych rozmiarów wiersz, byście dogłębnie zapoznali się z problematycznymi kwestiami językowymi w poetyckiej formie, sycąc umysł i duszę… Aczkolwiek katharsis nie obiecuję.
A
A is for and,
Overused till 'tis faint.
The letter stands, also,
You must see, for ain't.
B
B is for bring,
The converse of take;
Unless you are careful,
An exchange you will make.
C
C is for cute.
With an a, it's in place,
For then it means shrewd,
But of charm there's no trace.
D
D stands for don't
And that scalawag done;
She and he shun the first,
Have takes the last one.
E
E is for er,
Which is all tired out,
For when folk are embarrassed
'Tis never left out.
F
F is for fine,
Which is sadly abused,
For in place of an adverb
'Tis many times used.
G
G is for get
Also getting and got;
But never say git,
For right it is not.
H
H is the letter
In what, why, and where —
An easy omission,
Pronounce it with care.
I
I is for ing.
Now don't drop the g;
'Tis a slovenly ending,
You all ought to see.
J
J is the letter,
For jest, jist, and just;
When choosing your vowel,
Pronounce it as must.
K
K is for kind-a
That takes rather's place.
Now isn't such slurring
Of words a disgrace?
L
L is for lie
Used often for lay —
An easy mistake,
But cast it away.
M
M is for may,
Twin sister of can;
Using one for the other
Is under a ban.
N
N is for no,
Which often we say
Together with not —
Beware, it means yea.
O
O stands for off,
When for from it is used,
And also for of,
Which with have is confused.
P
P is for p'raps.
For perhaps it must stand,
While lazy young people
Abound in the land.
Q
Q is for quite,
Which for somewhat is used;
Its sense of completely
Is thus much abused.
R
R stands for the letter
That some say in law;
It's often in drawing —
Keep watch for this flaw.
S
S stands for seen,
Misused for I saw;
If you don't look out,
You'll be breaking a law.
T
T stands for an error
Most easily made;
When kept is pronounced
And t is mislaid.
U
U is for 'um —
A wrong sound indeed;
Pronounce it as them,
Although there is speed.
V
V is for very,
But when there is hurry,
'Tis often pronounced
As if it were vurry.
W
W is for was you —
A shocking mistake.
If you'd study grammar,
More care would you take.
X
X is for extry,
The newsboy's loud cry;
But you must say extra
Lest critics say "Fie."
Y
Y is for ya
And for yep too, as well;
Why not say yes
And with Good English dwell?
Z
Z is for "zat so?"
May such clippings be few;
Let us honor our language,
Americans true.
Comments