Te dwa podejrzane, by nie rzec: szemrane skróty często bywają źródłem nieporozumień, pomyłek tudzież omyłek, znaczeniowego zamieszania i – mówiąc bez ogródek - przysparzają biednym użytkownikom języka angielskiego tyle problemów, jakby chytrze uknuł i ukuł je sam diabeł. Powyższe stwierdzenie odnośnie etymologii wziętych na ruszt wyrażeń niewiele mija się z prawdą, albowiem zarówno „i.e.”, jak i „e.g.” zawdzięczają swą egzystencję łacinie, powszechnie uznawanej za kolebkę wszelkiego lingwistycznego zła. Nic zatem dziwnego, że skróty te mieszają w anglojęzycznych głowach, skoro są niczym innym jak wciąż drgającymi mackami dawno wymarłego języka, który do dziś nawiedza mnie w koszmarach nocnych (trauma ze studiów). By uchronić Was od przepadnięcia w osnutym łacińskim mrokiem labiryncie współczesnej angielszczyzny, podzielę się kilkoma radami odnośnie użycia „i.e.” oraz „e.g.” i omówię ich znaczenie.
I.E.
Wbrew pozorom skrót „i.e.” nie oznacza “Internet Explorer”, jak moglibyśmy podejrzewać, lecz „id est”, czyli „to jest” (w języku angielskim: „that is”). Znaczeniowo zwrot „that is” można uznać za synonim frazy „in other words”, której pierwszy człon – przyimek „in” – zaczyna się od litery „i”, podobnie jak w omawianym skrócie. Tak więc naukę może ułatwić aliteracyjna formuła:
i.e. = in other words
Skrótu “i.e.” używamy, gdy chcemy uściślić lub objaśnić dany temat, sparafrazować myśli, przedstawić je innymi słowy. Przykłady:
We have October now and the accident happened in July, i.e., three months ago.
In this restaurant service charge is already included in all prices; i.e., there is no need to leave a tip.
The amount paid by the client – i.e. 50 pounds – was definitely insufficient to buy a premium quality phone.
E.G.
Za tymi niepozornymi literami czai się łacińska (o zgrozo!) sentencja „exempli gratia”, czyli „na przykład” (angielskie „for example”). Przydatnym trikiem do zapamiętania owego znaczenia może okazać się następująca formuła:
E.g. = Example Given
Tak więc zarówno znaczenie, jak i pierwsze litery powyższej angielskiej frazy pokrywają się ze skrótem „e.g.”, co odrobinę ułatwia życie poszukiwaczom przydatnych skojarzeń. Skrót „e.g.” funkcjonuje dokładnie tak samo, jak wyrażenie „for example”, a zatem stosowany jest w sytuacjach, gdy chcemy zilustrować omawiany temat przykładami:
I have already read some good Russian novels, e.g., “Crime and Punishment” or “War and Peace”.
He liked many genres of music, e.g., jazz, rock, blues and even classical.
KILKA UWAG NA KONIEC
Po pierwsze, należy pamiętać, że nigdy przenigdy nie ma konieczności stosowania skrótów „i.e.” czy „e.g.” – zawsze można zamiast nich użyć pełnych wyrażeń, typu „that is” lub „in other words” (dla „i.e.”); oraz „for example” czy „for instance” (dla „e.g.”). Po drugie, choć omawiane skróty pochodzą z języka łacińskiego, na tyle zadomowiły się w powszechnie stosowanej angielszczyźnie, że nie należy pisać ich kursywą (byłby to błąd stylistyczny). Po trzecie (cierpliwości, już prawie koniec), większość źródeł nakłania do stawiania przecinków po „i.e.” i „e.g.”, choć nie są one obowiązkowe. Natomiast kropki w skrótach obowiązkowe są i żadnej z nich nie należy pomijać. Zatem formy: „ie.” czy „eg.” uznane będą za błędne.
Comments